niedziela, 23 czerwca 2013

Nasze zawody i tytuły rodzaju żeńskiego

Ekolożka, psycholożka, socjolożka, ostatnio zalazłam także określenie kosmetolożka?! Koszmar!. Określenie zawodu to ekolog, psycholog, socjolog, kosmetolog itd. Wtedy wiem, że mam do czynienia z poważnym, odpowiednio wykształconym człowiekiem (kobieta to przecież też człowiek). Określenia psycholożka, ekolożka, socjolożka itp. są dla mnie infantylne i mało poważne, jak publiczne mówienie o dorosłych kobietach: Kasia, Marysia, Basia, zamiast Katarzyna, Maria, Barbara. To tak jakby te kobiety zatrzymały się w rozwoju na etapie dojrzewania i nie potrafiły zrobić kolejnego kroku w dorosłość. Na Fb pełno takich 50-letnich i więcej Kaś, Iz, Baś, Ań itp.
A powracając do zawodów i tytułów: jeśli kobieta jest doktorem nauk. . . (jakichś tam), to w świetle obecnej mody na poprawność polityczną, parytet płciowy, infantylizm, feminizm, czy co tam jeszcze, powinno się o niej mówić doktorka? Okropne. Uważam, że określenie Pani doktor nie ujmuje danej osobie kobiecości, a dodaje jej powagi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Proszę w komentarzach nie używać wulgaryzmów i podpisać się chociaż imieniem lub nickiem. Pozdrawiam :)